
„Buty tworzą mężczyznę”
powiedział Michael Lubarsky, dodając, że jakość butów, które nosi mężczyzna, pokazuje, jakim szacunkiem darzy samego siebie. Obuwie to niezbędny element każdego stroju, który powinien pasować zarówno do reszty ubrań, jak i do okazji. Ze względu na panujący w wielu firmach oraz branżach zawodowych dress code, niektóre modele butów są odpowiednie wyłącznie w ściśle określonych sytuacjach.
Najbardziej formalnym rodzajem obuwia są wiedenki, inaczej nazywane oksfordami. Mają zamkniętą przyszwę (część buta z otworami na sznurowadła, która zakrywa podbicie) i najczęściej wykonane są ze skóry naturalnej (lakierowanej), chociaż istnieją również modele z zamszu. Bez dodatków, zdobień i ażurowych dziurek, sprawdzą się w najbardziej eleganckich stylizacjach.
Buty wymuszają kolor innych dodatków - do czarnych zakładamy czarny pasek. Również kolor garnituru powinien pasować do butów, wiśnia i granat dobrze komponuje się z brązowym obuwiem, a czerń i granat z czarnym.
Mniej oficjalnym rodzajem obuwia są tzw. derby. Odróżnia je fakt, że posiadają otwartą przyszwę. Sprawdzą się w stylizacjach biznesowych i semi formal. Do codziennego stroju można wybrać brogsy, które są bardzo uniwersalnym rodzajem butów, jak również monki (zapinane na jedną lub dwie klamerki, formalne buty wykonane ze skóry naturalnej), czy najmniej formalne mokasyny. Te ostatnie można wszechstronnie wykorzystać latem, nosząc je do spodni typu chinos, klasycznych, prostych materiałowych albo spodni wykonanych z lnu.
Dobierając buty do panującego dress code’u, trzeba pamiętać o wyborze odpowiednich pozostałych elementów stroju. Drobne detale tworzą całokształt wizerunku i nawet drobna gafa może świadczyć o nieznajomości zasad dotyczących ubioru – choćby nieodpowiedni rodzaj kołnierzyka koszuli.
Do oksfordów pasuje elegancki rodzaj wingtip, do brogsów można wybrać kołnierzyk klasyczny, a do nieoficjalnych modeli mokasynów – buton down. Ciekawym elementem są również skarpetki, które chociaż są elementem bielizny męskiej, pozostają częściowo widoczne i nie jest to faux pas. Istnieją dwie zasady, które są poprawne, choć często powodują u mężczyzn dylemat, którą z nich wybrać. W myśl jednej z nich, skarpetki powinny być w kolorze butów, według drugiej – w odcieniu spodni. Jako, że jednak „diabeł tkwi w szczegółach”, warto ten rodzaj garderoby dobrać kolorystycznie do jeszcze innego elementu naszego stroju!