
Najłatwiej w nich przechwycić odważne i ekstrawaganckie trendy z wybiegów. To od nich zaczyna się modowe szaleństwo, ale też one zdradzają najwięcej
To przez nie komunikujemy, jaki jest nasz styl, jaki mamy humor, na co mamy ochotę. Diabeł tkwi w szczegółach – i wcale nie musi po nie biegać aż do Prady. Chusty i apaszki powracają zawsze latem. Na włoskich wybiegach w wyzywających i zwierzęcych motywach, jak u Versace i Roberto Cavalli. W Paryżu minimalistyczne, najlepiej z subtelnym logo marki, tak, jak na pokazie Hermès i Kenzo . Broszki, breloczki i inne drobne dodatki kupujemy we wszystkim stylach i kolorach, mieszamy, zestawiamy, bawimy się. Każda sukienka, żakiet czy spodnie posiadają własną torebkę – dużą, prostą i pakowną (Anna Field, Michael Kors, L.Credi) albo małą, zgrabną i ciekawie zdobioną (Fiorelli, Picard, Even&Odd). Paski stały się nową biżuterią.
Te wyraziste, z widocznym logo (Guess, Vanzetti), jak u Moschino i Dsquared2, nosimy z jeansami i seksownymi szortami. Te drobne albo na łańcuszku (Roxy, Sisley) – na wieczór do tunik i sukienek. Te klasyczne (Tommy Hilfiger, Even&Odd) pasują do wszystkiego i na każdą okazję. Hit sezonu? Plecione, które wyglądają jak skórzany warkocz (Tom Tailor, Molly Bracken) – z wyprasowanymi w kant spodniami nadadzą lekki nastrój lata, z kwiecistymi sukienkami – wrażenie, że to lato będzie trwać wiecznie
Akcesoriom należy się tyle samo (jeśli nie więcej) uwagi niż ubraniom – w końcu, dobrze dobrane, potrafią ożywić żakiet, sweter czy sukienkę!