Seidensticker dla kobiet jest niemiecką firmą, specjalizującą się w produkcji wysokiej jakości koszul i bluzek. Już od ponad 80 lat tworzą damskie kolekcje, wyróżniające się materiałami najlepszego gatunku i ponadczasowym krojem. Firma założona w 1919 roku przez Waltera Seidensticker, po dziś dzień utrzymuje swój tradycyjny styl, łącząc go w umiejętny sposób z trendami obowiązującymi w nowoczesnej modzie. Bogate i wszechstronne kolekcje skierowane są dla kobiet, które pragną podkreślić swój oryginalny styl i indywidualność, utrzymując je w granicach elegancji. Ubrania Seidensticker dla kobiet są perfekcyjnie skrojone na wszelkiego rodzaju okazje i spotkania towarzyskie. Można je założyć nie tylko do pracy, ale i na wypad do kina z przyjaciółmi lub obiad z rodziną, gdyż stanowią doskonałe uzupełnienie biznesowego stroju, jak i wytwornej codziennej stylizacji. Kolorystyka ubrań jest bardzo urozmaicona. Wśród kolekcji Seidensticker znajdą się koszule w czystej bieli, jak i mocnym i wyraźnym odcieniu pomarańczy czy czerwieni. Nie zabraknie też awangardowych wzorów i grafik.
Seidensticker dla kobiet to nie tylko nowoczesna moda biznesowa
Seidensticker dla kobiet wyznacza nowoczesne standardy eleganckich stylizacji. Biała bluzka z długim rękawem, jak i ta w kolorze mocnego różu, pasuje do jeansów i materiałowych spodni w stonowanym odcieniu granatu. Tuniki z oryginalną wzorzystą grafiką dobrze komponują się z czarnymi legginsami i beżowymi czółenkami na obcasie. Koszule w stylu body, razem ze spodniami z wysokim stanem, to wygodna stylizacja do pracy, do której można dobrać balerinki lub mokasyny. Na cieplejsze dni idealne będą koszule z krótkim rękawem Seidensticker dla kobiet, wykonane z bawełny, połączone z ołówkową spódnicą lub materiałowymi spodniami. Na mniej oficjalne spotkania, jak lunch z przyjaciółmi, znakomitym wyborem będzie bluzka w pastelowym kolorze, założona do jeansów i tenisówek. Na weekendowy wypad za miasto dobrze jest mieć na sobie luźną tunikę oraz jeansy, a na zmianę luźną bluzkę z długim rękawem.
